19.10.10

Anne Hathaway for Vogue US November 2010 by Mario Testino versus Audrey Hepburn in Breakfast at Tiffany's

e.

11 comments:

  1. Anonymous19.10.10

    then! ale now mnie mile zaskoczyło :)

    ReplyDelete
  2. każda stylizacja choćby najpiękniejsza na Audrey pokazuje jak niepowtarzalny jest oryginał i, że nikt nie może się z nią równać.

    ReplyDelete
  3. Anonymous19.10.10

    a jak dla mnie zdecydowanie now, bo ja potrafię być obiektywna ;p

    ReplyDelete
  4. Obie są piękne :)

    ReplyDelete
  5. Obie, obie :) Audrey to zawsze Audrey, ale Annie wygląda równie przepięknie.

    ReplyDelete
  6. Jakoś Annie nie zupełnie mi tu pasuje..niestety

    ReplyDelete
  7. Fajny blog, rozejżę się tu troszkę ;))
    Zapraszam do mnie

    ReplyDelete
  8. Anne wygląda zupełnie jakby była jej córką. Obie wyglądają co najmniej powalająco.

    ReplyDelete
  9. Anne jest piękna, ale mimo wszystko klasyka jest klasyką, stawiam na "then" ;)

    ReplyDelete
  10. Anonymous10.4.12

    obie cudowne, ale Audrey, to Audrey ;))
    więc "then"!

    ReplyDelete